Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej       

Hare Kryszna

ISKCON

uniwersalna duchowość

rozwój duchowy

bhakti-joga

joga

Bóg

religia

mantra

reinkarnacja

Kriszna

Krishna

Rama

Hare

Kryszna

hinduizm

krysznowcy

karma

Indie

Gaura

India

wyznawcy Kryszny

Międzynarodowe Towarzystwo Świadomości Kryszny

Bhagavad-Gita

Śrimad Bhagavatam

Festiwal Indii

Woodstock

Pokojowa Wioska Kryszny

vaisnava

waisznawa

waisznawizm

wajsznawa

wajsznawizm

religie wschodu

filozofia wschodu

duchowość

astrologia wedyjska

jyotish

przepisy wegetariańskie

kuchnia wegetariańska

joga

dezinformacja ruchów katolickich

serwis

portal

astrologia wedyjska

taniec indyjski

kalendarz księżycowy

muzyka indyjska

dharma

ayurweda

ayurveda

książki Prabhupada

nama-hatta

mantry

przepisy wegetariańskie

świątynia

festiwal

sekta

sekty

 
 
 
 
 
 
 
logowanie
rejestracja
regulamin strony
 
 
 
 
   Autor: Caitanya Chandra Das
dodał: admin    opublikowano: 2024-05-01    przeczytano: 258
kategoria: Praktyka duchowa
podkategoria: Praktyka duchowa
 
Powrót >>>     
 
Nie powinniśmy patrzeć z góry na Ajamilę
 


Większość z nas dobrze zna historię Ajamili. W młodości był on czystym braminem, który czcił Pana Wisznu, ale popadł w zdegradowane życie po tym, jak zobaczył prostytutkę obejmującą pijanego mężczyznę na poboczu drogi.

Jak to się stało, że Ajamila tak łatwo upadł? Kobieta i mężczyzna obejmujący się to scena, którą większość z nas widuje regularnie, dla nas nie wydaje się ona niczym szczególnym. Jak to się stało, że miało to tak głęboki wpływ na Ajamilę, do tego stopnia, że porzucił swoją młodą żonę i starszych rodziców oraz porzucił wszystkie zasady religijne, aby żyć z prostytutką? Czy oznacza to, że życie w straży może okazać się niekorzystne na dłuższą metę?

Jedną z kwestii, którą należy wziąć pod uwagę, jest to, że Ajamila był w stanie pozostać czystym przez część swojego życia, co niewielu z nas może twierdzić. Większość z nas nigdy tak naprawdę nie osiąga tego etapu czystości na żadnym etapie. Jesteśmy bombardowani stymulacją seksualną od dzieciństwa, a później angażujemy się w różne złe nawyki, które później trudno nam porzucić. Możemy być w stanie ograniczyć się do rażącego łamania zasad, ale mentalnie często medytujemy nad tymi rzeczami.

Drugą kwestią jest to, że upadek Ajamili jest w rzeczywistości bardzo podobny do czegoś, co jest obecnie bardzo powszechne: rozwodu i ponownego małżeństwa. Wersety wspominają, że Ajamila ożenił się w małżeństwie z prostytutką, z którą się związał. Mówiąc współczesnymi słowami, rozwiódł się ze swoją pierwszą żoną i poślubił inną. Coś, co jest powszechne w dzisiejszych czasach.

Oczywiście ożenił się ponownie ze zdegradowaną kobietą, co jest wskazywane przez Yamadutów jako powód zabrania go do piekła. Jest tu jednak również pewien niuans: kobieta, z którą związał się Ajamila, jest wspomniana jako "prostytutka" zgodnie z kontekstem używanym dla tego słowa w innych fragmentach. Nie sprzedawała swojego ciała, ale była niezamężną młodą kobietą z niższej klasy, która miała romanse z różnymi mężczyznami. W innych fragmentach jest opisywana jako "sudrani" i "służąca".

Ajamila zobaczył ją z pijanym mężczyzną i najwyraźniej zrozumiał sytuację, widząc, że jeśli zaoferuje jej coś lepszego, prawdopodobnie przyjdzie do niego. Zaproponował jej więc pracę służącej w swoim domu, na co ona chętnie przystała. Gdy zamieszkali pod jednym dachem, łatwo było mu się z nią związać. Nie wiemy, jak długo trwał ten proces. Opisano, że Ajamila początkowo próbował się opierać, używając wiedzy duchowej, którą zdobył, aby spróbować kontrolować swój umysł i tak dalej, ale ostatecznie mu się to nie udało. Być może Ajamila próbował początkowo stawiać opór, ale po ponownym spotkaniu tej samej kobiety w różnych sytuacjach jego opór został ostatecznie przełamany. Może kobieta nie miała gdzie mieszkać, a on pomyślał, że pobożnie byłoby dać jej schronienie i pracę. Tego rodzaju szczegóły nie są zawarte w narracji, ale możemy sobie wyobrazić, że było to zgodne z zasadą ognia i masła. Ajamila próbował się opierać, ale stopniowo się z nią związał.

W ten sposób nie jest tak, że Ajamila natychmiast przeszedł od czystego życia do życia przestępczego, był to stopniowy proces, który trwał kilka tygodni lub miesięcy, a może nawet lat.

Dlatego upadek Ajamili nie nastąpił tylko dlatego, że zobaczył obejmujących się mężczyznę i kobietę, ale dlatego, że zobaczył kobietę, która go pociągała, w rozpustnej sytuacji, która była dostępna i z którą istniała duża szansa, że się zaangażuje. To dość powszechna sytuacja.

Ajamila był wysokiej klasy mężczyzną, który był młody i piękny, miał uprzywilejowaną pozycję w społeczeństwie i był stosunkowo zamożny. Dla większości mężczyzn w dzisiejszych czasach jedyną rzeczą, która powstrzymuje ich przed romansowaniem z różnymi kobietami, jest brak możliwości. Niestety, tak nie było w przypadku Ajamili.

Trzecią kwestią jest to, że Ajamila prowadził życie seksualne ze swoją żoną zgodnie z zasadami religijnymi (prawdopodobnie raz w miesiącu, zgodnie z przepisami Manu Samhita, które były sztywno przestrzegane przez braminów w tamtym czasie), ale romans z tą kobietą oferował mu możliwość częstego korzystania z nielegalnego seksu. Jak to często bywa w przypadku mężczyzn, nadmierne używanie genitaliów sprawiło, że stracił inteligencję, a zatem opuścił dom, zabierając ze sobą wszystkie kosztowności, aby zamieszkać z tą kobietą. Nie obchodziło go, że ma młodą żonę i starszych rodziców, którzy są od niego zależni.

W przeciwieństwie do jego legalnej żony, ta kobieta nie była z Ajamilą z miłości i nie była zobowiązana wobec niego. Spotykała się z nim tylko dlatego, że dawał jej udogodnienia w postaci prezentów i tak dalej. Po tym, jak zamieszkali razem, on również utrzymywał dom o dobrym standardzie życia, co skutkowało rosnącymi wydatkami.

Kosztowności, które Ajamila zabrał ze sobą, szybko się skończyły, więc zaczął zdobywać pieniądze na wszelkie możliwe sposoby. W jakiś sposób nauczył się uprawiać hazard, a gdy i to okazało się niewystarczające, uciekł się do kradzieży, porwań, a nawet zabójstw. Pieniądze były koniecznością, bo gdyby się skończyły, kobieta by go zostawiła.

Jest to oczywiście godne potępienia, ale jest to kolejna dziedzina, w której możemy nie mieć tak wysokiego poziomu moralnego, jak chcielibyśmy myśleć. Większość dostępnych obecnie miejsc pracy zostałaby sklasyfikowana jako ugra-karma według wedyjskich standardów. Pracujemy dla firm, które dosłownie niszczą planetę i zabijają miliony zwierząt i ludzi z powodu zanieczyszczenia i innych kwestii. Być może nie jesteśmy tymi, którzy zabijają, ale pośrednio w tym uczestniczymy. Poza tym większość inwestycji w dzisiejszych czasach jest formą hazardu.

Najwyraźniej Ajamila wciąż miał jakieś ślady świadomości religijnej, ponieważ ożenił się z tą kobietą w małżeństwie i zaczął płodzić dzieci. Miał 10 dzieci, więc najwyraźniej nie używał środków antykoncepcyjnych ani nie uciekał się do aborcji. Jak na współczesne standardy jest to całkiem pobożne zachowanie. Wielu z nas radzi sobie gorzej pod tym względem.

Żona wydaje się nie być taka zła jak na współczesne standardy. Przynajmniej gotowała dla niego i opiekowała się dziećmi, co nie wszystkie współczesne kobiety akceptują. Nie wspomniano również, że nadal miała romanse z innymi mężczyznami, dlatego możemy rozsądnie założyć, że po zawarciu małżeństwa pracowali jako normalna para z powiększającą się rodziną.

Wniosek jest taki, że nie powinniśmy patrzeć z góry na Ajamilę, ponieważ większość z nas może mieć podobne historie. Ajamila był, w niektórych obszarach, nadal dość pobożny jak na współczesne standardy, wychowując 10 dzieci i utrzymując swoje drugie małżeństwo do końca. Biorąc wszystko pod uwagę, nie różnili się zbytnio od wielu współczesnych par. Pod pewnymi względami można ich nawet opisać jako stosunkowo pobożnych w porównaniu ze współczesnymi standardami.

Lekcja, jaką wyciągam z tej historii, jest świadectwem zdolności świętych imion. Tak jak intonowanie świętych imion, nawet jeśli nie całkowicie czyste, uratowało Ajamilę z piekła i dało mu drugą szansę, pozwalając mu zerwać ze złymi nawykami na ostatnim etapie jego życia i przenieść się do świątyni Pana Wisznu, gdzie intonował i pełnił służbę w swoich ostatnich latach, osiągając ostatecznie wyzwolenie, mam nadzieję, że moje intonowanie, choć również nie jest czyste, może uratować mnie przed piekłem i dać mi szansę, by w końcu stać się poważnym w życiu duchowym w pewnym momencie.

 

Źródło

 
Powrót >>>     
Udostępnij:
   
 
             
 
 
 
OSTATNIE NA FORUM
Zwierzęta pobożne i grzeszne
(23-04-2024 21:19:56)
 
Re: Indradyumna Swami
(27-03-2024 13:32:32)
 
KUPIĘ Śrimad Bhagavatam, Canta 01-07
(23-02-2024 13:12:45)
 
Re: Przemyslenia na temat Harinama Sankirtana
(31-01-2024 19:22:28)
 
Nie jesteśmy wegetarianami ani nie-wegetarianami
(19-01-2024 18:59:38)
 
Re: Świeckie Państwo?
(20-12-2023 21:38:05)
 
Vanaprastha
(19-12-2023 21:41:53)
 
 
LINKI
 
 
 
 
 
 
 
TAGI
Święte Imię   Kryszna Katha   Varnaśrama   Filozofia   Kryszna   Mahatma das   Krishna Kshetra Swami   Prawo karmy   Polityka   Monarchia   Homoseksualizm   Kobiety   Astrologia   Chrześcijaństwo   Aborcja   Trivikrama Swami   Prabhupada  
 
Copyright © 2016. All Rights Reserved.  Created by Future Project