Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej       

Hare Kryszna

ISKCON

uniwersalna duchowość

rozwój duchowy

bhakti-joga

joga

Bóg

religia

mantra

reinkarnacja

Kriszna

Krishna

Rama

Hare

Kryszna

hinduizm

krysznowcy

karma

Indie

Gaura

India

wyznawcy Kryszny

Międzynarodowe Towarzystwo Świadomości Kryszny

Bhagavad-Gita

Śrimad Bhagavatam

Festiwal Indii

Woodstock

Pokojowa Wioska Kryszny

vaisnava

waisznawa

waisznawizm

wajsznawa

wajsznawizm

religie wschodu

filozofia wschodu

duchowość

astrologia wedyjska

jyotish

przepisy wegetariańskie

kuchnia wegetariańska

joga

dezinformacja ruchów katolickich

serwis

portal

astrologia wedyjska

taniec indyjski

kalendarz księżycowy

muzyka indyjska

dharma

ayurweda

ayurveda

książki Prabhupada

nama-hatta

mantry

przepisy wegetariańskie

świątynia

festiwal

sekta

sekty

 
 
 
 
 
 
 
logowanie
rejestracja
regulamin strony
 
 
 
 
   Autor: Krishna Kshetra Swami
dodał: admin    opublikowano: 2016-09-14    przeczytano: 1056
kategoria: Wykłady - Krishna-Kshetra Swami
podkategoria: Wykłady Kryszna-Kszetry Prabhu
 
Powrót >>>     
 
Co to jest czyste oddanie?
 

Słupsk, 27.07.1994 r, Ś.B. 7.9.9,  Śri Śri Laksmi-Nrisimha Tour


Manye-dhanabhijana-rupa-tapah-śrutaujas
Tejah-prsbhava-bala-paueusa-budhi-yogah 
naradhanaya hi bhavant parasya puinso bhaktya tutosa bhagavan gaja-yutha-paya

Prahlad Maharadż mówił dalej: Można posiadać bogactwo, arystokratyczną rodzinę, piękno, wyrzeczenie, wykształcenie, ekspertyzę zmysłową, blask, wpływ, siłę fizyczną, pracowitość, inteligencję i moc jogi mistycznej, ale uważam, że nawet tymi wszystkimi kwalifikacjami nie można zadowolić Boga, Najwyższej Osoby. Jednakże Pana można zadowolić po prostu przez służbę oddania. Gadżendra zrobił tak i w ten sposób Pan był z niego zadowolony.

Prahlad Maharadż podkreśla tutaj fakt, że nie można ogłupić Kryszny.  Nie możemy Go oszukać. Nie możemy Go kupić tanio. Wszystkie cechy tutaj wspomniane zasadniczo uważane są za bardzo cenne, ale w oczach Kryszny nie są one jednak zbyt interesujące.

 Śrila Prabhupad podał przykład: „Jeśli udajesz się do bardzo bogatego człowieka idziesz np. do Rockefellera i mówisz: „Widzisz, zarabiam 1 tysiąc dolarów miesięcznie!", to oczywiście na wielu innych ludziach wywarłoby to wrażenie, lecz Rockefeller nie byłby tym wcale poruszony. Tacy ludzie zarabiają 1 tysiąc dolarów na minutę.

Inny przykład, jaki dal Śrila Prabhupad podczas wykładu z tego wersetu w Nowym Yorku. Opowiadał, że gdy chodził po ulicach Nowego Yorku, budynki wydawały się bardzo wysokie. Ktoś z Polski, kto szedłby 5 aleją, miałby szczękę opadniętą do kolan z wrażenia. Ale Śrila Prabhupad powiedział: „Gdy lecisz samolotem na wysokości 5 tys. metrów,  to wszystkie te budynki wydają się nie większe niż pudełka od zapałek, gdy wznie­siesz się wyżej, to cala planeta Ziemia staje się niczym piłka. A wznosząc się jeszcze wyżej staje się ona niczym punkt." Tak więc, wszystkie te cechy są ważne, ale porównując je z cechami Kryszny stają się one nieznaczne. Rozumiejąc to, dochodzimy do punktu filozoficznego, o którym mówili­śmy wczoraj – ktoś w naturalny sposób staje się pokorny. Wielbiciel z natury jest pokorny w obliczu niezliczonych bogactw Najwyższego Pana, a materialista nieświadomy bogactw Pana staje się dumny. Staje się dumny z tej odrobiny bogactwa, siły, inteligencji  czy piękna Jednym z powodów jego dumy jest przekonanie,  że osiągnął to bogactwo dzięki swemu własnemu wysiłkowi. Jak Kryszna nazywa taką mentalność w Bhagavad-gicie? Nazywa taką osobę osłem – vimudha – jest to osoba, która myśli, ż zawdzięcza wszystko swemu wysiłkowi. Wielki osioł... prakrite kriyaman.

 Wszystkie te rzeczy, które możemy zakwalifikować jako karmę, jnanę czy jogę odciągają kogoś od pełnienia służby oddania. Jednym z przykładów na to jest historia o Yamunacaryi, którą przedstawiacie podczas programów otwartych. Yamunacarya bardzo dobrze wystartował, ale potem został wciągnięty przez mayę. Dzięki łasce pewnego króla sam stał się królem. A królowie, jak to królowie mają tendencję do uwikływania się. W co oni uwikłują się? Oczywiście w zadawalanie zmysłów. Ale również w dumę, będąc tą najważniejszą osobą, najwyższym psem, jak mówił Śrila Prabhupad. I oczywiście wraz z rozwojem tej iluzji podąża to, że ktoś staje się niedostępny. Jak miał na imię ten brahmacarin, który przynosił mu szpinak? Ten brahmacarin musiał wymyślić pewien trik, aby dostać się do króla. W każdym bądź razie, dzięki temu podstępowi brahmacarin dostał się do Yamunacaryi i w ten sposób ostatecznie udało mu się rozbudzić jego naturalną uśpioną atrakcję do służby oddania.

Jest też w związku z tym inna historia z Południowych Indii, o świętym o imieniu Bartrihari, który byt również królem. Pewien mędrzec chciał go pobłogosławić służbą od­dania. Król miał żonę i przyjaciółkę Mędrzec podarował mu drogocenny pierścień i powie­dział, że ta rzecz przyniesie mu szczęście. Król bardzo się ucieszył, a pierścień dał po paru dniach swojej przyjaciółce. Po kilku dniach, gdy spotkał żonę dostrzegł, że nosi ona pier­ścień, który wydał mu się znajomy. I wtedy zrozumiał, że był to ten sam pierścień, który podarował swojej przyjaciółce. Nic nie powiedział, lecz natychmiast porzucił swoje króle­stwo. A pierwszą rzeczą, jaką zrobił, to napisał książkę składającą się z około 100 wersetów o wyrzeczeniu. Zrozumiał, w jaki sposób jego żona zdobyła ten pierścień. Jego przyjaciółka miała też swojego przyjaciela i jemu dała ten pierścień. On miał inną przyjaciółkę i dał go jej... i w ten sposób zatoczyło się koło. Wtedy Bartrihari zrozumiał, czym jest tzw. miłość w tym świecie. I w ten sposób docenił, że prawdziwe szczęście pochodzi ze służby oddania.

Yamunacarya jest znany z pewnego wersetu, który napisał: „Kiedy przypominam sobie przeszłość odczuwam niesmak, odczuwam niezwykłą przyjemność pamiętając o roz­rywkach Radhy i Kryszny. Rozrywki te są ciągle nowe, ponieważ Kryszna - Najwyższy Osobowy Bóg jest najwyższym odbiorcą przyjemności." To zrozumienie Yamunacarji pochodzi z faktu, że zrozumiał swoją naturalną pozycję w służbie oddania. Nitya siddha... Służba oddania już jest w sercu i należy tylko ją obudzić... wznieść się tak jak wschodzi słońce. Pan Caitanya, który wstaje jak słońce rano i naucza idąc do wiosek na harinam... jego żółtawa forma pobłyskuje w promieniach słońca a bransolety na jego kostkach dźwię­czą. A wiec ta świadomość Kryszny już jest, trzeba ją tylko obudzić.  I ten punkt podkreśla również tutaj Prahlad Maharadż. Mówi on, że służba oddania jest tym, co satysfakcjonuje Krysznę i jest bardzo łatwa [koniec kasety]...  ponieważ Gajendra, król słoni był w stanie usatysfakcjonować Krysznę. A więc jeśli Gajendra był w stanie, to każdy jest w stanie to zrobić. Nie można tego zrobić dzięki wielu innym rzeczom, ale można dzięki służbie odda­nia, co jest bardzo proste. Śrila Prabhupad powiedział, że komuś kto angażuje się w czystą służbę oddania, Kryszna objawia się i wtedy, jak mówi Śrila Prabhupad, można bawić się z Kryszną jako jego towarzysz zabaw. Tak jak małe dzieci idą do domów swoich przyjaciół, pukając do drzwi, gdy podchodzi matka i otwiera drzwi, pytają: „Czy Paweł wyjdzie się bawić?" Wtedy idą i robią tak wiele zabawnych rzeczy.

W ten sposób można zawołać Krysznę i bawić się z Nim. Sanatan Goswami, kiedy żebrał w Mathurze, przybył w pobliże domu Damodara, ujrzał jak syn Damodara bawił się z Bóstwem Kryszny jak z braciszkiem. Razem jedli. I czasem matka albo ojciec obrażali Bó­stwo. Sanatan Goswami powiedział im, że nie jest to właściwe tak nie szanować Kryszny. Powinni robić tak i tak, i podał im zasady. A oni powiedzieli: „Tak, tak, ale nie zrozumieli o co chodzi i pewnego dnia Sanataa Goswami pojawił się ponownie prosząc parę czapati i ponownie zobaczył, że syn i Madana-Gopal jedli razem obiad. Łzy pojawiły się w jego oczach i wtedy zrozumiał, że jest to doskonała służba oddania i nic nie potrzeba zmieniać czegokolwiek.

Służba oddania jest naturalną rzeczą. Z jakiego powodu ludzie o niej zapominają'?Ś Prabhupad wyjaśnił to w swoim wykładzie. Dzieje się tak z powodu stanu snu. Kiedy śpisz zapominasz o wszystkim. Zapominasz kim jest twój ojciec, matka, przyjaciele, krewni, zapominasz, o swojej pracy i innych czynnościach. Wszystko to odchodzi, takie jest właśnie życic materialne. Ludzie całkiem zapominają się. A zapominają, ponieważ maya zachęca ich do tego: ,,Nie próbuj kochać Kryszny". Bo co się stanie, gdy będziesz pamiętać o Krysznie'? Wtedy zapomnisz o wszystkich tych rzeczach materialnych, które są teraz dla ciebie tak ważne.

Rupa Goswami ostrzega wielbicieli, jest to takie ironiczne ostrzeżenie. Jedna gopi powiedziała drugiej gopi: „Nie chodź nad brzeg Yamuny”.  ,,Dlaczego?" „Bo zobaczysz tam bardzo pięknego chłopca, błyszczy  on w świetle Księżyca i posiada bardzo atrakcyjną zgiętą w trzech miejscach formę". „A co złego w tym, że go zobaczę?" ,,Wtedy zapomnisz o swoich krewnych, rodzinie, przyjaciołach, swoich związkach, o wszystkim". ,,A więc idę tam natychmiast!" To ostrzeżenie jest tak naprawdę zaproszeniem. I takie zaproszenie przyjęliśmy podejmując służbę oddania. Ale jest to też ostrzeżenie dla nas, nawet jeśli jeste­śmy przekonani, że Kryszna będzie zadowolony, jeśli po prostu zaangażujemy się w służbę oddania. Ponieważ gdy pełnimy służbę oddania, przychodzą też różne materialne rezultaty, pojawią się fale materialnego szczęścia. Pojawiają się materialne rezultaty. Prahlad Maharadż ostrzega nas: " Uważaj, nie myśl, że liczy się służba oddania plus te inne rzeczy." Musimy pamiętać, że Kryszna nigdy nie będzie pod wrażeniem naszych materialnych dokonań. Jeśli pojawiają się jakieś materialne udogodnienia trzeba być bardzo uważnym, aby właściwie je użyć w służbie oddania, Kryszna przyjmie to. Lecz nie powinniśmy myśleć, że Kryszna będzie pod wrażeniem tego. Kryszna mówi w Bhagavad-gicie:

patram puspam phalam toyam yo me bhaktya prayacchati  tad aham bhakty-upahrtam asnami praypatrami

– jeśli dasz mi jeden liść, jeden owoc, jeden kwiat przyjmę to. Kryszna nie mówi patrami – wiele liści, mówi - jeden liść. "Ale daj mi go z oddaniem, a ja przyjmę go." Nie oznacza to jednak: ,,W porządku dam jeden liść, pełne oddanie i to wystarczy" Nie, Kryszna widzi to, czego my mu nie dajemy. Czyste oddanie oznacza, że dajemy Mu wszystko. "Mam tylko tyle, więc to oddam." Mamy bardzo dużo tego, co możemy dać Krysznie i rozumiejąc to, angażujemy się w służbę oddania w towarzystwie wielbicieli, tak jak wykonu­jąc wysiłek fizyczny w postaci harinamu, może się zdarzyć, że idąc samemu po 10 minutach ktoś pomyśli: ,,No dobrze to już wystarczy. Czas na obiad " Ale idąc w towarzystwie bhaktów kontynuujemy i kontynuujemy, wiedząc ile jest w tym energii i to właśnie bardzo zadowa­la Pana. Możemy usatysfakcjonować Pana poprzez służbę oddania. Mamy to przekonanie. Obiecuje to nam Prahlad Maharadż. Kontynuujmy służbę oddania, dajmy ją innym i bądźmy szczęśliwi.

Śrila Prabhupada ki – Jaya!

 
Powrót >>>     
Udostępnij:
   
 
  komentarzy: 0     0   0  
 
Aby dodawać komentarz do artykułu musisz być zalogowany.
zaloguj.
 
 
 
OSTATNIE NA FORUM
Re: Indradyumna Swami
(27-03-2024 13:32:32)
 
KUPIĘ Śrimad Bhagavatam, Canta 01-07
(23-02-2024 13:12:45)
 
Re: Przemyslenia na temat Harinama Sankirtana
(31-01-2024 19:22:28)
 
Nie jesteśmy wegetarianami ani nie-wegetarianami
(19-01-2024 18:59:38)
 
Re: Świeckie Państwo?
(20-12-2023 21:38:05)
 
Vanaprastha
(19-12-2023 21:41:53)
 
Re: Stało się… Watykan oficjalnie dopuszcza błogosławienie par jednopłciowych
(18-12-2023 20:31:21)
 
 
LINKI
 
 
 
 
 
 
 
TAGI
Święte Imię   Kryszna Katha   Varnaśrama   Filozofia   Kryszna   Mahatma das   Krishna Kshetra Swami   Prawo karmy   Polityka   Monarchia   Homoseksualizm   Kobiety   Astrologia   Chrześcijaństwo   Aborcja   Trivikrama Swami   Prabhupada  
 
Copyright © 2016. All Rights Reserved.  Created by Future Project